środa, 1 maja 2013

Wyrodna...

...matka pokarana.
Zostawiłam dziś dzieciny me śpiące na łaskę szczęścia - pobiegłam do sklepu za dwoma rogami po niezbędniki. Ciepło, słonko, okulary słoneczne, bardzo uważałam na przejściu itede. Jednak po wyjściu ze sklepu lunęło, dobiegłam do domu i myślę, czy zaleczyłam zapalenie oskrzeli na tyle, żeby za dni parę nie leciec do GiPa po trzeci już antybiotyk tej wiosny... brrrrr. Chcę już być zdrowa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz