niedziela, 10 lutego 2013

Pewnego pięknego dnia...

... wymyślę coś paskudnego, włożę do kopert i wyślę pocztą polską z odpowiednią zachętą do otwarcia tejże. I wam paluszki wtedy odpadną złodzieje. Żeby kraść życzenia dla dziadków, zdjęcia i dziecięce bohomazy to już trzeba być naprawdę nie wiem kim... Bo znaczek zagraniczy, więc może są pieniądze...
(Drugi set zdjęć doszedł, w rozerwanej kopercie, ale doszedł, być może dzięki napisowi z tyłu, że dziadkowie bardzo czekają.)
Nie pozdrawiam.